Forum Psychologia Strona Główna
 Forum
¤  Forum Psychologia Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Psychologia
Depresja, anoreksja, bulimia, uzaleznienia...
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Alkochol

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Psychologia Strona Główna -> Uzależnienia Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Alkochol
Autor Wiadomość
BEZIMIENII
Nowicjusz
Nowicjusz



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 3:02, 29 Lis 2007    Temat postu: Alkochol
 
Do osób, których bliscy piją zbyt wiele
Dosyć często spotykamy się z opinią, że alkoholizm to choroba całej rodziny a nie tylko jednego z jej członków. Większości osób trudno jest zrozumieć skąd bierze się takie właśnie podejście. Wystarczy jednak bliżej przyjrzeć się funkcjonowaniu rodziny z problemem alkoholowym i sprawa natychmiast staje się jasna. Okazuje się bowiem, że jest to rodzina dysfunkcjonalna czyli taka która funkcjonuje w sposób nieprawidłowy.
Czym więc charakteryzuje się rodzina dysfunkcjonalna? Jest to taka rodzina, w której nie jest możliwy stały i indywidualny rozwój jej członków, która zamknięta jest na kontakty z otoczeniem, relacje między członkami nie opierają się w niej na zasadach względnej chociaż szczerości i wzajemności, a role i normy nie są w miarę wyraźnie określone oraz zaakceptowane przez poszczególnych jej członków. Ponieważ większość z przytoczonych wyżej nieprawidłowości spotykana jest w rodzinach, gdzie istnieje problem uzależnienia od alkoholu, rodziny te są rodzinami patologicznymi czyli chorymi i z tych właśnie powodów uzależnienie od alkoholu należy traktować jako chorobę całej rodziny, a nie tylko osoby pijącej.
Dysfunkcjonalność rodziny z problemem alkoholowym nie pojawia się nagle. Charakteryzuje się natomiast swoistą dynamiką i stąd dość łatwo możemy zaobserwować kolejne stadia tego procesu.
W okresie początkowym rodzina, podobnie jak i alkoholik, zaprzecza istnieniu problemu. Nikt wówczas nie myśli o szukaniu jakiejkolwiek pomocy. Destrukcyjne zachowania alkoholika są tolerowane, a członkowie rodziny solidarnie chronią go przed ponoszeniem konsekwencji picia.
Następny etap to próby pozbycia się problemu. Rodzina organizuje samoobronę przed społecznym napiętnowaniem jakie wiąże się z alkoholizmem. Ogranicza kontakty z otoczeniem i chroni swój zewnętrzny obraz mimo narastających nieporozumień, konfliktów i awantur.
Kolejny etap to faza chaosu. Wiąże się ona z utratą nadziei na rozwiązanie problemu i bezwolnym poddaniem się biegowi wydarzeń. U dzieci coraz bardziej wyraźne stają się zaburzenia emocjonalne. Nawarstwiające się kryzysy doprowadzają niekiedy do poszukiwania pomocy u specjalistów. Podejmowane są próby reorganizacji rodziny. Niepijący współmałżonek przejmuje odpowiedzialność za całość rodziny, w coraz mniejszym stopniu toleruje picie oraz chroni i kryje pijącego. Ta sytuacja bywa niekiedy impulsem do podejmowania przez alkoholika prób leczenia. Jeżeli alkoholik nie podejmie leczenia wówczas rodzina stara uwolnić się od problemu. Ten etap wiąże się z podejmowaniem prób separacji osoby pijącej i definitywnego usunięcia jej z rodziny. Często, dopiero te wydarzenia, skłaniają alkoholika do podjęcia decyzji o zaprzestaniu picia i wówczas może rozpocząć się faza powrotu rodziny do zdrowia.
Jeżeli alkoholik pije nadal - rodzina przeprowadza ostateczną reorganizację, ale już bez niego. Następuje nowy podział obowiązków i ról.
Jak z powyższego wynika energia rodziny, koncentruje się głównie na próbach wpłynięcia na zachowania alkoholika i na przeciwdziałaniu jego destrukcyjnym zachowaniom. Tym samym zaniedbywane są inne ważne sfery życia rodzinnego, a co jest w tym wszystkim chyba najważniejsze - praktycznie niemożliwe staje się w tej rodzinie prawidłowe wychowywanie dzieci. Taki sposób funkcjonowania jest charakterystyczny dla zjawiska określanego jako współuzależnienie i jest spotykany w znakomitej większości rodzin, w których istnieje problem uzależnienia i to nie tylko od substancji psychoaktywnych. Współuzależnienie jest więc pewną formą przystosowania się do nieprawidłowego układu relacji międzyludzkich, która umożliwia zachowanie dotychczasowego układu a jednocześnie odbiera szanse na jego zmianę. Cechą charakteryzującą osoby współuzależnionej jest przekonanie o swojej zdolności do wywierania znaczącego wpływu na drugiego człowieka, pomimo powtarzających się niepowodzeń i cierpień z tym związanych. Współuzależnienie w alkoholizmie określane jest jako koalkoholizm.

Za istnieniem koalkoholizmu przemawiają następujące zachowania:

poddanie się rytmowi picia alkoholika,

przejmowanie za niego odpowiedzialności,

obsesyjne kontrolowanie go,

pomaganie i nadmierne opiekowanie się nim (w tym niedopuszczanie do tego, aby ponosił on pełne konsekwencje swojego picia i swoich zachowań),

wysoka tolerancja na różnego rodzaju patologiczne zachowania alkoholika z jednoczesnym występowaniem poczucia winy i poczucia małej wartości oraz zaniedbywaniem samego siebie.
Osoby współuzależnione są najczęściej, nieświadomymi pomocnikami w piciu i w największym chyba stopniu przyczyniają się do odwlekania decyzji o jego zaprzestaniu i zwróceniu się o pomoc.


Jak się zachowywać i jak postępować co robić, żeby nie pomagać w piciu?


Podpowiedzi i wskazówek jest wiele, jednak znacznie trudniejsza jest ich realizacja. Oto garść propozycji:

nie należy zapominać, że alkoholizm jest chorobą przewlekłą i aby pomóc w wyzdrowieniu trzeba koniecznie zaakceptować ten fakt i przestać się wstydzić.

nie należy również traktować alkoholizmu tak jakby był hańbą dla rodziny. Jest to bowiem jedna z chorób a powrót do zdrowia jest możliwy, podobnie jak w większości innych.

nie należy traktować alkoholika tak jak niegrzeczne dziecko, bo przecież nie postępuje się tak kiedy ktoś cierpi na jakąkolwiek inną chorobę.

wątpliwy sens ma robienie wyrzutów i wdawanie się w kłótnie, szczególnie wówczas, kiedy alkoholik znajduje się pod działaniem alkoholu.

wygłaszanie kazań i robienie wykładów nie ma również większego sensu, ponieważ alkoholik prawdopodobnie wie już to wszystko o czym chcemy mu powiedzieć. Można natomiast sprowokować go do dalszych kłamstw i wymusić obietnice, których nie będzie w stanie dotrzymać.

nie należy przyjmować obietnic, o których wiadomo, że nie będą możliwe w tym momencie do spełnienia.

dając okłamywać się i udając, że się wierzy można doprowadzić do tego, że alkoholik dojdzie do przekonania, że potrafi przechytrzyć.

używanie szantażu w formie "gdybyś mnie naprawdę kochał to byś przestał pić..." niczego nie zmienia a jedynie zwiększa poczucie winy; nie mówi się przecież "gdybyś mnie kochał, nie przeziębiłbyś się".

wypowiadanie gróźb, których nie jest się w stanie spełnić pozwala alkoholikowi sądzić, że nie traktuje się poważnie swoich słów.

nie warto sprawdzać ile alkoholik pije, bowiem i tak nie ma szans na to, aby wiedzieć o wszystkim.

szukanie schowanego alkoholu, zmusza alkoholika do ciągłego wymyślania nowych kryjówek..

chowanie i wylewanie alkoholu jedynie skłania alkoholika do bardziej desperackich prób zdobycia go a przecież wiadomo, że w końcu i tak znajdzie sposób żeby się napić.

wspólne picie alkoholu nie spowoduje wcale, że alkoholik wypije w sumie mniej natomiast odwlecze to niewątpliwie moment, w którym zdecyduje się on poprosić o pomoc.

nie należy robić za alkoholika niczego, co mógłby zrobić sam; natomiast usuwanie problemów, chronienie przed ponoszeniem konsekwencji, swoich własnych, nieodpowiedzialnych zachowań (np. nieobecności w pracy, zaciąganie długów i inne skutki picia) odbierają szansę na to, aby alkoholik zauważył do czego doprowadziło go picie i aby zechciał zmienić swoje dotychczasowe postępowanie.

nie należy oczekiwać natychmiastowego wyleczenia, bowiem tak jak w każdej przewlekłej chorobie okres leczenia i rekonwalescencji jest długi, a nawroty choroby są możliwe.

bardzo potrzebne jest alkoholikowi otrzymywanie miłości, wsparcia i zrozumienia podczas podejmowanych prób zaprzestania picia i utrzymywania się w trzeźwości



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Chrystiano
Administrator
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 15:36, 29 Lis 2007    Temat postu:
 
hmmm czyż by [link widoczny dla zalogowanych]



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Sasetka
Zaawansowany dyskutant
Zaawansowany dyskutant



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Nie 23:49, 30 Gru 2007    Temat postu:
 
Alkoholizm to problem ludzkości i trzeba z nim walczyć Sad



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Chrystiano
Administrator
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 20:40, 03 Sty 2008    Temat postu:
 
Zgadzam sie z tym, iż to problem ludzkości ale alkoholik sam musi zrozumieć. że niszczy siebie i swoje otoczenie a droga do tego nie jest łatwa.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
B@lerink@
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ZkrainyMarzeńSnówIniezwykłości.

PostWysłany: Czw 1:01, 07 Lut 2008    Temat postu:
 
Sasetka napisał:

i trzeba z nim walczyć Sad




zgadzam się...zatem wytrujmy alkoholików. Cool



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez B@lerink@ dnia Czw 1:02, 07 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
jaras
Nowicjusz
Nowicjusz



Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Nie 19:33, 23 Mar 2008    Temat postu:
 
B@lerink@ napisał:

Sasetka napisał:

i trzeba z nim walczyć Sad




zgadzam się...zatem wytrujmy alkoholików. Cool




hahaha Very Happy

dobre Very Happy

paradoksem uzależnienia jest to, że zaprzestanie walki uwalnia...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Psychologia Strona Główna -> Uzależnienia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy